Więzba systenatycznie rośnie!!!
Nasz daszek rośnie -belka po belce!!!! Wygląda to coraz bardziej skomplikowanie.
Niebawem ciąg dalszy!!!!!!!!
Nasz daszek rośnie -belka po belce!!!! Wygląda to coraz bardziej skomplikowanie.
Niebawem ciąg dalszy!!!!!!!!
Wczoraj zobaczyliśmy zaczątek naszego dachu . Niby nic a już tak dużo- sami zobaczcie!!!!
Kochany mężuś też działa z wstępnym plantowaniem!!!
W czwartek udało się zalać wieniec !!! Tak naprawdę ostatnim rzutem na taśmę, bo dziś już- jak zwykle- pada. Dzisiaj mieli rozszalowywać, a od jutra mają ruszać pracę z więżbą. Trzymajcie kciuki by nic nam tego nie popsuło, bo dachu już naprawdę nie możemy się doczekać. Tak naprawdę to nie możemy się doczekać plantowania koło domku i porządkowania- chcemy się uporać z tym zanim na świecie pojawi się Nasza kruszynka- a to juz naprawdę niedługo.
...i oczywiście przy każdych strategicznych pracach w pełnej gotowości- Tata i dziadziuś- nieodzowna pomoc!!!
Witamy po dłuższej nieobecności, ale p;ogoda nas trochę spowolniła. Po zalaniu płyty była spora przerwa, gdyż padało niemiłosiernie. Ale jak tylko słoneczko się pokazało przyjechała więżba na dach, którego strasznie nie możemy się doczekać. teraz przygotowujemy się do zalania wieńca.